Grafika ilustrująca artykuł: Adwokat Frankowiczów Jakub Ryzlak
Różne

Adwokat Frankowiczów

Uszanowanie!

Miło mi Cię widzieć na stronie poświęconej pomocy prawnej dla osób, które zmagają się z kredytami w walucie obcej. To znaczy pseudokredytami, gdzie waluty obcej w chwili zawierania umowy nikt nie widział, a już na pewno nie mógł nią płacić. Czy zajmuję się tylko tym? Oczywiście, że nie. Prowadzę też inne postępowania cywilne – spadkowe, gospodarcze, nieruchomościowe, a także wspieram przedsiębiorców przy pozyskiwaniu dotacji i ich rozliczaniu.


Kim jestem – zawodowo?

Jestem adwokatem, działającym w ramach warszawskiej kancelarii, w ramach której tworzymy zespół interdyscyplinarnych prawników, z mnóstwem pasji i energii, a jednocześnie z doświadczeniem zdobytym podczas licznych batalii na salach sądowych i w biurowych kuluarach.

Lubię pracować z ludźmi, a w swojej pracy staram się ze wszystkich sił realizować ustalone cele. Staram się być wsparciem dla swoich klientów i głosem rozsądku w trudnych dla nich chwilach. Potrafię na chłodno ocenić ich sytuację i szanse na pozytywne zakończenie sprawy. Przed sądem walczę z całych sił o interes osób, które obdarzyły mnie swoim zaufaniem.


Moja misja

Najwyższy czas odwrócić stary porządek rzeczy, w którym to wielkie banki i korporacje dyktują ludziom jak mają żyć i żerują na naiwności kredytobiorców. Nadeszła pora, aby wszyscy zrozumieli, że jesteśmy równi wobec prawa. Nieważne czy gdzieś pracujemy, czy mamy małą rodzinną firmę, czy jesteśmy wielką międzynarodową korporacją – wszystkich nas obowiązuje to samo prawo i musimy go przestrzegać. Jeżeli to oznacza, że sektor bankowy zarobi mniej – trudno. Można powiedzieć, że to nie nasza wina. To właśnie banki wymyśliły i przygotowały takie umowy. Czas odpowiedzieć za tę radosną twórczość.


Kim jestem – prywatnie

Kiedy uda mi się urwać chwilę wolnego czasu, lubię poleniuchować. Od czasu do czasu wybiorę się w podróż – raz bliższą do sąsiedniego województwa, raz dalszą na drugą półkulę. Kiedy mam okazję wypiję też piwo w gronie znajomych. Co prawda czasy uprawiania sportu póki co minęły, ale z chęcią rekreacyjnie pogram (albo obejrzę mecz) w tenisa, piłkę nożną czy ultimate frisbee.


Pozdrawiam serdecznie

Jakub Ryzlak

Adwokat Frankowiczów