Klauzule niedozwolone w umowie z Millennium – czy zastanawiasz się w czy w Twojej umowie kredytowej są klauzule niedozwolone? Przed przesłaniem umowy do prawnika możesz sam przeprowadzić analizę swojej umowy. Kolejny wpis z cyklu “poszukiwanie niedozwolonych klauzul umownych”, który pozwoli każdemu – bez pomocy prawnika – przeanalizować swoją umowę przed podjęciem decyzji o pozwaniu banku. Zapraszam do lektury.
Klauzule niedozwolone w umowie z Millennium
Przez lata bank Millennium oferował kredyty indeksowane do waluty obcej – przede wszystkim do franka szwajcarskiego. Co prawda stosowane przez bank wzory umów przechodziły pewne modyfikacje to jednak w najważniejszych punktach pozostawały niezmienne. We niemalże wszystkich umowach można znaleźć te postanowienia, o których od lat mówimy, że są one niezgodne z prawem.
Nie miał też co do tego żadnych wątpliwości Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który poniższe prawomocnie orzekł o wpisaniu poniższego postanowienia do Rejestru Klauzul Niedozwolonych, pod numerem 3178.
Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku Millennium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.
Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, numer postanowienia: 3178
To nie była jednak jedyna klauzula, którą Sąd sklasyfikował jako niedozwoloną. Poniższa klauzula została wpisana do Rejestru Klauzul niedozwolonych pod kolejnym numerem 3179
W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty.
Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, numer postanowienia: 3179
Moje klauzule są podobne, ale nie identyczne – co teraz?
Oczywiście z biegiem czasu postanowienia te przybierały różne formy. I tak w niektórych umowach można odkryć różne wariacje klauzul niedozwolonych w umowie z Millennium. Jedną z nich jest poniższe postanowienie: Kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z §2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku Millennium S.A.”
Bank Millennium miał też dziwną praktykę informowania kredytobiorców o równowartości wziętego przez nich kredytu w pierwszym harmonogramie. Problem w tym, że przekazywana informacja wykorzystywała do przeliczenia kurs kupna, a nie kurs sprzedaży. Powodowało to wprowadzenie klienta w błąd co do tego jaką kwotę ten rzeczywiście miałby spłacić na rzecz banku.
Takie klauzule możecie odnaleźć także w swoich umowach. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości prawnik specjalizujący się w sprawach kredytów wskaże Wam w kilka chwil.
Sprawdź też: Odfrankowienie czy unieważnienie umowy kredytowej?
Czy moja umowa zawiera klauzule niedozwolone?
W umowie z bankiem Millennium odnalezienie klauzul indeksacyjnych nie powinno sprawić większych problemów. Pierwsza z wymienionych klauzul znajduje się najczęściej już na pierwszej stronie umowy. Dokładniej należy jej szukać w § 2.
Nie jest to jednak jedyne postanowienie, które jest nieuczciwe. Na klauzulę waloryzacyjną składa się kilka postanowień w różnych częściach umowy.
Poniżej krótka lista przykładowych klauzul, które możesz odnaleźć także w swojej umowie.
Wypłata kredytu
Tak jak już pisałem – pierwsze postanowienie będące klauzulą niedozwoloną w umowie z Millennium możemy znaleźć najczęściej w § 2, po określeniu przez bank kwoty kredytu w złotówkach.
W skrócie mówi ono o tym, że po wypłacie kredytu bank przeliczy sobie wypłaconą kwotę na franki szwajcarskie po kursie ze swoich tabel. Najczęściej ta klauzula brzmi tak:
“Kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku Millennium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.”
Spłata kredytu
Na tych przeliczeniach bank najprawdopodobniej zarabiał i to niemałe kwoty. Nie mam co do tego większych wątpliwości. Ale to nie jedyne postanowienie, które dawało bankowi możliwość korzystania ze swoich kursów. Tak jak pisałem – klauzule niedozwolone w umowach z Millennium nie sprowadzały się tylko do tego pierwotnego przeliczenia.
Bank narzucał też inne postanowienie. Nakazywał klientowi spłacać kredyt (tak – ten który wg banku był w CHF) płacąc raty w polskich złotych!
Dotyczyło to zarówno normalnie spłacanych rat, jak i wcześniejszej spłaty kredytu. Czy to był dodatkowy zysk dla banku? Dla mnie – jak najbardziej tak.
Postanowienie, o którym mówię brzmiało z reguły tak:
“Kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z §2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku Millennium S.A.”
Nie mam wątpliwości, że podobne klauzule niedozwolone są także w Twojej umowie.
Czy klauzule niedozwolone w umowie z Millennium dają podstawę do unieważnienia czy odfrankowienia umowy?
Tak. I wszystko wskazuje na to, że najwyższa pora, aby wziąć sprawy w swoje ręce i odzyskać nienależnie pobrane raty.
Zgromadź dokumenty – umowę, aneksy, harmonogramy, historię spłat i oprocentowania. Powinieneś też uzyskać potwierdzenie w jakich datach bank wypłacał Ci kredyt.
Aby uzyskać te informacje trzeba będzie wystąpić do banku z wnioskiem o wydanie zaświadczenia zawierającego te dane. Pamiętaj, że za ten dokument będziesz musiał zapłacić, a bank nie wyda go “od ręki” (choć znam przypadki, że tak się zdarzało, ale należą one do rzadkości). Z reguły trzeba będzie na to poczekać.
Listę dokumentów do przygotowania pozwu i wyliczenia roszczenia możesz znaleźć na tym blogu – znajduje się tutaj.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, skontaktuj się z prawnikiem. Dowiesz się czego dokładnie potrzebujesz, żeby złożyć pozew. Informacje o kontakcie znajdziesz na końcu tego postu.
Sprawdź też: Pozew frankowy – od czego zacząć
Ugoda z Millennium
Od pewnego czasu w mediach pojawiają się informacje o ugodach proponowanych przez banki. Problem w tym, że większość z tych propozycji po ich głębszej analizie nie jest korzystna dla frankowiczów. Czy banki będą proponowały lepsze ugody? Mocno w to wątpię, ponieważ nie jest to w ich interesie, a poza tym banki – jako spółki giełdowe – muszą liczyć się też z decyzją swoich akcjonariuszy.
Więcej o ugodach z bankami pisałem w innym wpisie na blogu.
Zainteresował Cię ten wpis? Może chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat postanowień w innych umowach? Sprawdź:
Potrzebujesz porady w innej sprawie? Sprawdź w czym możemy Ci pomóc.
Jeśli rozważasz złożenie pozwu przeciwko bankowi lub zostałeś pozwany to zapraszam Cię serdecznie do mojej kancelarii w Warszawie. Możesz skonsultować się z nami także dzwoniąc pod numer 663-775-333 lub pisząc maila: jakub@pragaadwokaci.pl
Pozdrawiam
Jakub Ryzlak
Adwokat Frankowiczów
